Posts Tagged ‘rock’n’roll’

Playlisty postępu

06/08/2020

Li_Xianglan.jpgOstatnio komunikuję się ze światem przede wszystkim za pomocą gigantycznych playlist na Spotify. Składają się z tzw. złotych przebojów posortowanych według epok. Staram się, aby listy były ciekawe i międzynarodowe, ale jednocześnie, żeby nadawały się do słuchania. Oto i one:

Radio pod patronatem Ligi Narodów: Pop z lat 20-tych, 30-tych, 40-tych, a czasem nawet początku 50-tych, jeśli nagrywali na starym sprzęcie. Dominują Stany Zjednoczone ze swingiem i gospel, ale znajdziecie też brazylijską sambę, francuskie chanson, niewielką delegację z dalekiego wschodu oraz tango – argentyńskie i podrabiane.
Próbki:
Li Xiang Lan – Nie pal opium, najdroższy
The Boswell Sisters – Crazy People
Maxine Sullivan – Loch Lomond
Comedian Harmonists – Veronika, der Lenz ist da
Carlos Gardel – El diá que me quieras

Radio ONZ, o którym już pisałem. Lata 50-te i  60-te: początki Eurowizji, rock’n’roll, soul z Motown i Stax, złota era country oraz egipskiego kina muzycznego, francuskie ye-ye girls i trochę jazzu, ale przyjaznego klasie średniej.
Wycinki:
Bobby Day – Rockin’ Robin
Sylvie Vartan – Le plus belle …
Ruby & The Romantics – Our Day Will Come
Miriam Makeba – Oxgam
Miles Davis – Windą na szafot
Roy Orbison – Crying

Radio Ruchu Państw Niezaangażowanych: późne lata 60-te i prawie całe 70-te. Na scenę wchodzą funk, melotron, psychodelia oraz kraje, których nie posądzaliście dotąd o posiadanie  prężnego przemysłu muzycznego.
Przegląd:
Las Grecas – Te estoy amando locamente
Bembeya Jazz National – Petit Sekou
Erkin Koray – Krallar
Minnie Ripperton – Reasons
Novos Baianos – A menina dança

Radio im. Bojkotu Olimpijskiego: większa część lat 80-tych i końcówka 70-tych. Syntezatory bardziej syntetyczne niż na poprzedniej liście, perkusja częściej robi pszszsz.mt 6-70
Fragmenty:
Missing Persons – Words
Jean Michel Jarre – Zoolokologie
Niagara – Quand la ville dort
Patea Maori Club – Poi E
Mobiles – Drowning In Berlin

Radio Światowej Organizacji Handlu: lata 90-te i poźne 80-te. Zdecydowanie dla amatorów mocnych wrażeń, bo to nie był złoty okres muzyki popularnej. Robiłem co mogłem, ale słuchajcie na własną odpowiedzialność. Tu grunge, tam britpop, gdzie indziej znów „habibi” w refrenie.
Przekrój:
Carlos Vives – Tierra del olvido
Morphine – Honey White
Kyuss – Demon Cleaner
Black Sheep – The Choice Is Yours
Khadja Nin – Wale watu

Polecam śledzić playlisty, kilka osób już podjęło tę odważną decyzję. Nawet ja tych list słucham i cały czas coś dodaję albo wyrzucam. A jeśli irytuje Was któraś piosenka, to stanowi ona jedynie, w zależności od playlisty, od 1 do 3 promili jej zawartości.

Zdjęcia: ważna postać pierwszej playlisty Li Xian Lan vel Yoshiko Yamaguchi (Wikipedia) oraz Radioodbiornik tranzystorowy, zwłaszcza samodzielnie zbudowany, jest miłym towarzyszem podczas wakacyjnej wędrówki, jeżeli nie będzie zakłócał ciszy i „uprzyjemniał” wypoczynku innym turystom (Młody Technik z czerwca 1970, mój skan)

Top 7: Osiągnięcia techniki

12/05/2020

Vesuvio,_funicolare.jpg

Bez koła, układów scalonych i druku bylibyśmy tylko mniej sympatyczną odmianą szympansa. Oto siedem utworów muzycznych poświęconych osiągnięciom techniki.

Luigi Denza – Funiculì funiculà (1880) Pieśń neapolitańska napisana z okazji otwarcia funikularu (takiej kolejki linowej, ale na szynach) na Wezuwiusza. Kolejka uległa zniszczeniu w 1944, kiedy Wezuwiusz znowu wybuchł. Erupcja umknęła światowej uwadze z powodu panującego wtedy ogólnego zamieszania.

Arthur Honegger – Pacific 231 (1923) Poemat symfoniczny o typie lokomotywy. 231 to rozkład osi (dwie małe z przodu, trzy duże, napędzane i jedna mała z tyłu), a nie dowód kłopotów kompozytora z liczeniem.Telstar.jpg

The Tornadoes – Telstar (1962) Instrumentalny, rock’n’rollowy hołd dla pierwszego satelity telekomunikacyjnego. Jeszcze bardziej znany jest inny hołd dla tego urządzenia, przypominająca go piłka futbolowa Adidas Telstar. Biała piłka z czarnymi łatkami użyta została tylko w dwóch mistrzostwach świata, ale do dziś pozostała archetypową futbolówką. Placówka postępu uczy i bawi.

Chantal Goya – Si tu gagnes au flipper (1966) Ciekawe, że „flipper” po angielsku to „pinball”, a „flipper” to tylko ten element, którym się uderza kulkę. Pobieżne badania pozwalają stwierdzić, że języki świata prawie równo dzielą się na te używające pochodnych pinball (np. japońskie pinboru) i te stosujące coś powiązanego z flipper (np. niemieckie Flipperapparat). Nie wiem, kiedy i dlaczego nastąpiła ta dramatyczna schizma, a niestety pomija ją milczeniem piosenka Si tu gagnes au flipper sympatycznej Chantal Goya. Tematykę utworu wyjaśni poetyckie tłumaczenie refrenu:
Jeśli wygrasz w flippe-e-e-r,
to stracisz moje s-e-e-er-
-ce, bo wiem, że wziąłeś na randkę
moją najlepszą koleżandkę

Kraftwerk – Computerliebe (1981) Podmiot liryczny jest samotny, więc wybiera „komputerową miłość”, cokolwiek mamy przez to rozumieć. W tekście pojawia się Bildschirmtext, wprowadzony w RFN na początku lat 80-tych proto-internet, ale nie jest sprecyzowane, czy chodzi o jakąś formę anonsów randkowych, czy o coś grożącego porażeniem elektrycznym.

Alaska y los Pegamoides – La rebelión de los electrodomésticos (1982) Hiszpański bunt sprzętu AGD. Protest pralki, opór opiekacza, manifest miksera.

Red Guitars – Good Technology (1983) Piosenka zdaje się powątpiewać w zbawczą rolę techniki. Wokalista smutnym głosem śpiewa o komputerach, które znajdują nam przyjaciół, jak gdyby uważał, że sami jesteśmy w tym tacy świetni.

automatyzacja

Obrazki: pocztówka z kolejką na Wezuwiusz (z Wiki), satelita Telstar (zdj. NASA, z Wiki), odkurzacz AEG Vampyr z lat 20-tych (nie wiem skąd), bojowy nagłówek z Młodego Technika, nr 2/1958 (mój skan)

Playlista na trudne chwile

29/03/2020

na najlepszej fali mniejsze

Nie wiem, czy wesoła muzyka poprawia nastrój, czy wręcz odwrotnie, ale zrobiłem playlistę z pogodnymi piosenkami. Ułatwiłem sobie pracę biorąc sporo rzeczy z innych list Placówki, więc w tej chwili jest już 11 12 godzin muzyki, a pewnie rozrośnie się do 30. Utwory pochodzą z lat 1928- 1911-1998, więc tworzą, jak ujęłyby to osoby zaprawione w pisaniu recenzji muzycznych, wybuchową mieszankę. Jongens_in_platenwinkel_-_Boys_in_a_record_shop_(6808271845).jpgIstnieje szansa, że mój wybór tylko jeszcze popsuje komuś humor, ale bądźmy szczerzy, niewiele jest pod tym względem do stracenia.

Nie tak dawno zrobiłem też playlistę z lekką muzyką poważną (nagrania stare, ale w granicach rozsądku). Ta druga lista jest bardziej melancholijna niż wesoła, ale może kogoś zainteresuje.

Obrazki: nagłówek programu radiowego z magazynu „As” (4 kwietnia 1936); chłopcy w sklepie z płytami (Holandia, 1957) z Wikimedia Commons.

 

Złote Przeboje ONZ

30/07/2019

nati 2Jeśli stosujesz muzykę aby odizolować się od rzeczywistości i teraźniejszości, oraz jeśli szukasz repertuaru wykwintnego, a zarazem idącego po linii najmniejszego oporu, to nowa playlista Placówki postępu jest dla Ciebie. Nazwałem ją Złote Przeboje ONZ, bo są na niej utwory powojenne i z różnych krajów. Dominuje wprawdzie język angielski, ale chyba nie aż tak, jak na rozmaitych innych listach.

Spotify’owa składanka obejmuje lata 50-te i 60-te, czasem trafi się coś z końca lat 40-tych lub początku 70-tych. Może nie wszystko do wszystkiego pasuje, ale przynajmniej jest ciekawie. Starałem się ograniczyć piosenki ograne i generalnie irytujące, a w wyborze kierowałem się moim delfinim słuchem oraz ćwiczoną z prof. Zimbardo empatią. Trochę wczesnej Eurowizji, doo-wop, rock’n’roll (ale nie za ostry), tzw. space-age pop (zgooglujcie sobie), populistyczny jazz, country, ska, jakieś takie latynoskie, jive z Płd. Afryki, no i więcej klasycznego soulu niż polskie radio puściło od początku swojego istnienia.

Przy okazji zacząłem robić inne playlisty z, jak to mówią zachodni fachowcy, „golden oldies”. Piosenki przedwojenne trafiły na listę firmowaną przez Ligę Narodów, a późniejsze, często bardziej funkowe i elektroniczne, na listę Państw Niezrzeszonych. Te dwie listy udostępniam, ale są jeszcze niegotowe. Tzn. lista „ONZ” też nie jest gotowa, bo cały czas coś dorzucam (albo wyrzucam). W Złotych Przebojach ONZ znajdziecie m.in. takie szlagiery, jak (wszystkie linki do występów lub klipów):

Jiri Suchy – Praminek vlasu: czechosłowacki fetysz-jazz,

Bella Bellow – Zelia: pani z Togo śpiewa błogo,

Brenda Holloway – When I’m Gone: zbyt piękna dla Motown,

Elis Regina – Aguas de Marco: supernowa bossa novy,

Adriano Celentano – Il ragazzo della Via Gluck: częściowo chyba o deweloperach,

Prince Buster – Wash My Troubles Away: ska o higienie ducha,

Abdel Halim Hafez – Touba: egipski Sinatra,

Jimmy Dean – Big Bad John: goth-country,

Kyu Sakamoto – Ue o Muite Arukō: pionierski J-pop,

Martin Denny – Quiet Village: pokochaj przywłaszczenia kulturowe,

Fairuz – Bhebak ma ba’ref: największa gwiazda kraju z choinką we fladze,

Francoise Hardy – Ce petit coeur: miej serce i patrzaj w serce,

The Strangeloves – I Want Candy: zryte bity,

Dave Brubeck Quartet – It’s a Raggy Waltz: j.w.

Przepraszam za ten rym z Togo. Jeśli macie własne propozycje, albo coś Wam się spodobało, to śmiało piszcie w komentarzach.

Melomanka na zdjęciu to Natalie Wood

top 6: łzy a deszcz

27/10/2016

hiroshige_deszczPrzygotowując listy tematyczne napotkałem poważny dylemat. Nie wiedziałem bowiem, czy piosenki o łzach w deszczu dać na listę o łzach, czy o deszczu. Zrobiłem więc osobną listę, na której znalazły się najładniejsze piosenki o tematyce łączącej te dwa smutne i ciekłe zjawiska.

Roy Acuff – Blue Eyes Crying in the Rain (1947, country) Cztery na pięć utworów na tej liście mówi o przydatnej właściwości deszczu – potrafi on ukryć łzy. Co ciekawe, w najstarszej znalezionej przeze mnie piosence o deszczu i płaczu nie ma o tym ukrywaniu ani słowa. Autor najwyraźniej czuł instynktownie potencjał kombinacji deszczu i łez, ale brakło mu tej iskierki geniuszu, która pozwoliła ludzkości wykorzystać wiatr do napędzania młynów, słońce do uzyskiwania prądu, czy opady do maskowania płynów fizjologicznych.

The Everly Brothers – Crying in the Rain (1962, rock’n’roll) O ile wiem, Crying In the Rain to pierwsza piosenka o ukrywaniu łez przez deszcz. Słowa utworu napisał niespecjalnie znany tekściarz Howard Greenfield, muzykę napisała bardziej znana Carole King, autorka zadziwiająco dużej części znanych melodii z lat sześćdziesiątych. Obecnie najczęściej słyszy się wersje norweskich tuzów popu A-ha.

James Carr – These Ain’t Raindrops (1967, soul) To nie krople deszczu, mówi podmiot liryczny, łzy to! Niweczy tym samym maskujący efekt deszczu, otwarcie informując ukochaną o gruczołowym, nie kondensacyjnym, pochodzeniu płynu w jego oczach.gray896

The Temptations – I Wish It Would Rain  (1967, soul) Być może uczyliście się, że po „if”, when czy I wish nie dajemy will ani would. Czasami jednak się to zdarza i oznacza albo uprzejmą prośbę o zgodę (np. If you will allow me…), albo irytację (I wish you wouldn’t do that), albo wzmocnienie życzenia. To ostatnie można oddać po polsku mówiąc gdyby tylko…, ewentualnie dodając gromkie dalibóg!

The Dramatics – In the Rain (1972, soul) The Dramatics trochę się spóźnili, ale nadrabiają efektami studyjnymi czyli, jak co bystrzejsi mogli się już domyślić, odgłosem deszczu. Deszcz z In the Rain użyty został potem na najlepszej płycie hip-hopowej według blogerów niesłuchających hip-hopu, czyli 36 Chambers Wu-Tang Clanu. Partia gitary też jest dość deszczowa – tę zsamplował GZA z Wu-Tang w piosence Cold World.

Obrazki: ze Stu słynnych widoków Edo Hiroshige (1857, stąd) oraz z Gray’s Anatomy (1858, stąd)

 

Bo noc

10/05/2012

Because the Night, największy hit Patti Smith, napisany został przez Bruce’a Springsteena. Niechętni Springsteenowi twierdzą, że owszem, on to napisał, ale Patti Smith zupełnie zmieniła tekst. Nie jest to prawda, bo zmieniła tylko trochę.

Osobom o artystycznych zainteresowaniach (czyli np. Czytelnikom tego bloga) łatwiej jest lubić Patti Smith – ma undergroundowy image i czyta Baudelaire’a. Bruce Springsteen natomiast wygląda jak gość, który w razie potrzeby mógłby naprawić skrzynię biegów. Ale to właśnie on stworzył Because the Night, łącznie z najwspanialszym, być może, mostkiem w historii rocka (punkt kulminacyjny: „the vicious circle turns and burns”).

No, ale z drugiej strony, Smith doceniła i wypromowała piosenkę, którą Springsteen odrzucił. Because the Night miała trafić na (wybitny) album Darkness On the Edge of Town, ale piosenkarz nie był zadowolony z nagrania. Producent Jimmy Iovine, który w tym samym czasie i w tym samym studiu pomagał Patti Smith przy płycie Easter, zaproponował jej zaśpiewanie utworu.  Wyszło nieźle, szczególnie ten mostek.

♫ LINKI

♪ Patti Smith na żywo, 1978

♪ Bruce Springsteen na żywo, 1978

♪ Patti Smith bez prądu, 2002

♪ Nagranie, z którego Springsteen nie był zadowolony

plagiaty, inspiracje, sample, kowery – kopnij to po dzikiej stronie

13/10/2010

Partie basu niektórych piosenek po prostu musiały stać się kiedyś podkładami hiphopowymi. Guns of Brixton Clashów albo Super Freak Ricka Jamesa właściwie same się proszą, aby na tle ich dum-dum-dum coś zarapować. Do takich utworów należy też  Walk on the Wild Side Lou Reeda. (more…)

Ankieta: Wybierz sobie Beatlesa!

04/07/2010

Wybieramy naszego ulubionego Beatlesa! Jeśli będzie duża frekwencja, a nie będzie zdecydowanego zwycięzcy, to urządzę drugą turę. Proszę o wzięcie udziału w tej demokratycznej procedurze – to Wasz obywatelski obowiązek. Beatlesi w kolejności alfabetycznej.

P.S. Zapraszam do dzielenia się przemyśleniami dot. poszczególnych Bitli w komentarzach. Temat – rzeka, ew. temat – długa i kręta droga.

top 5: piosenki o czekaniu

26/03/2010

Dziś w top 5 temat zawsze modny i aktualny, czyli czekanie. Lecimy, kolejność raczej przypadkowa:

5. Brygada Kryzys – Centrala. „Czekamy, czekamy. Czekamy, czekamy. Czekamy, (more…)

Grunge przed grungem, czyli The Pixies

14/01/2010

Tytuł wpisu nieco na wyrost, ale The Pixies faktycznie byli jedną z głównych inspiracji, wprawdzie nie całego grunge’u, ale zespołu Nirvana. Był to (właściwie jest, bo znowu występują) zupełnie niesamowity zespół, który wszystko miał gdzieś, brzmiał „pozaczasowo” i posiadał najfajniejszy image w historii rocka – image domowy. (more…)