O czymś takim nawet nie śmiałem marzyć i ciągle mi się wydaje, że zaraz zniknie [edit 2012 – i zniknęło]. Chodzi o stronę Public Domain Archive, gdzie można pobrać nagrania muzyki poważnej, do których wygasły prawa autorskie (tzn. wygasły w Japonii, ale w Polsce chyba też i pewnie wszędzie poza USA, gdzie prawo ustanawia firma Disney). W porównaniu z Internet Archive o niebo lepsza jakość, większy wybór i łatwiejsza nawigacja.
Początkującym, oprócz 10 stronicowej zakładki My first classic (powinno być classical ale nieważne), polecam suity z Peer Gynta Griega, The Planets Holsta, (more…)